piątek, 29 marca 2024
HotMoney
wieżowce

Już minął półmetek 2018 roku, tak więc można dokonać oceny tego, jak wygląda rynek mieszkaniowy w Polsce w bieżącym roku. Wystarczy wziąć pod uwagę zarówno to, co już powstało, jak i to, co się jeszcze ma wydarzyć. Jak wygląda koniunktura? Sprawdź poniżej.

Rynek mieszkaniowy w Polsce

Wiele mówi się o tym, że z roku na rok w Polsce oddawanych jest do użytku coraz więcej mieszkań. Wielu tłumaczyło taki stan rzeczy programem MdM, jednak teraz, gdy on się kończy, deweloperzy wcale nie zwalniają tempa. W roku bieżącym powstało już więcej mieszkań niż w analogicznym okresie lat ubiegłych.

Niektórzy uważali, że stale rosnące ceny mieszkań również przyczynią się do spowolnienia ich sprzedaży, jednak kupcy wciąż się znajdują. Kredyty hipoteczne, nawet pomimo braku dofinansowania, są łatwo dostępne, więc Polacy licznie kupują nieruchomości. Straszono, że podniesie się stopa procentowa i przez to zmniejszy się dostępność kredytów, jednak póki co nic takiego nie zaobserwowano.

zobacz także:  Ranking kart kredytowych wrzesień 2019

Nawet rosnące ceny gruntów nie sprawiają, że deweloperzy rezygnują z inwestycji. W wielu polskich miastach wciąż powstają nowe budynki mieszkalne. Inwestorzy dokładają wszelkich starań, by rosnące ceny nie odbiły się na klientach. Wbrew szeroko głoszonym wzrostom cen, nie są one wcale tak drastyczne. Wszystko bierze się stąd, że budowane są inwestycje w lepszych lokalizacjach, a te są droższe. Statystycznie więc wydaje się, że za mieszkania trzeba więcej zapłacić. Jednak kupujący lokale wcale tego nie odczuwają.

Sprzedaż mieszkań w 2018 roku

Czy w 2018 roku deweloperzy sprzedali więcej mieszkań niż w latach poprzednich? Okazuje się, że ci najwięksi, którzy swoje inwestycje budują w dużych miastach odnotowują ciągły wzrost. Porównując liczby za analogiczne okresy lat ubiegłych – ilość sprzedanych mieszkań jest znacznie wyższa. Pomimo wzrostu cen, a także zakończenia programu Mieszkanie dla Młodych popyt na nowe mieszkania jest na wysokim poziomie, tak więc i inwestorzy nie zwalniają tempa.

Wiele lokali wciąż sprzedaje się na etapie budowania, dużo inwestycji dopiero się rozpoczęła, a cała pula mieszkań jest wyprzedana. Dzięki temu inwestorzy wciąż cieszą się powodzeniem. Nie muszą szukać klientów. Co więcej, wielu z nich może pochwalić się wzrostem zysków. Zwłaszcza, gdy budują lokale droższe, ale na gruntach, których byli w posiadaniu. Są firmy, które dysponują jeszcze wieloma terenami, a więc nie muszą martwić się, że podniosą ceny mieszkań z uwagi na poniesiony wysoki koszt gruntów.

zobacz także:  Krach walutowy w Turcji - czy spadek wartości liry wpłynie na złotówki?

Mimo, że środki z MdM rozeszły się już na początku roku, w kolejnych miesiącach wcale nie maleje ilość sprzedanych mieszkań. Wszystko dlatego, że jak wiadomo, program ten miał ograniczenia co do ceny za m kw., czy określony metraż. Tak więc zostają te lokale, na które mogą sobie pozwolić ci, którzy nie mają potrzeby korzystania z MdM.

W dodatku w drugiej połowie roku mogą się pojawić resztki z dofinansowania. Zdarza się bowiem, że umowy nie dochodzą do skutku. Wtedy kolejne osoby mogą liczyć na tego typu pomoc w sfinansowaniu zakupu mieszkania.

Sprzedaż a wynajem w 2018 roku

Są teorie, jakoby już w 2018 roku, a także w kolejnych latach miała maleć ilość sprzedawanych a rosnąć ilość wynajmowanych mieszkań z uwagi na startujący program Mieszkanie Plus. Polegać ma on bowiem na oddaniu tanich mieszkań na wynajem z opcją dojścia do ich własności.

W dodatku zakłada się, że popularność najmu wzrośnie z uwagi na to, że na rynek najmu trafiają nowe mieszkania, które są chętniej wynajmowane z uwagi na lepszą lokalizację, wyższy standard. Najmującym nie przeszkadzają nawet wysokie ceny. Tak więc i wysokość czynszu rośnie, a chętni są. Nie każdy jest bowiem zdecydowany na to, by kupować mieszkanie na własność. Wiele osób zadowala wynajem.

zobacz także:  Czy warto nadpłacać kredyt gotówkowy?

komentarze 2

  1. ekspertka pisze:

    W ostatnich latach był boom mieszkaniowy, ale to za sprawą MDM-u. Teraz specjaliści uważają, że zainteresowanie na rynku mieszkaniowym się zmniejszy, co boleśnie mogą odczuć deweloperzy. Ale jak będzie w praktyce – czas pokaże.

  2. Kaja pisze:

    Ceny mieszkań w niektórych miastach są moim zdaniem absurdalne. Biorąc pod uwagę, że ciągle umiera więcej osób niż się rodzi, to prędzej czy później musi nadejść kres obecnej sytuacji na rynku nieruchomości, bo zaczną pojawiać się w sprzedaży mieszkania obecnie zamieszkałe przez ludzi starszych, którzy stanowią dużą część naszego społeczeństwa.

Dodaj Twój komentarz

Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.