wtorek, 19 marca 2024
HotMoney

Czym skutkuje nieważność umowy kredytu frankowego?

monety franka szwajcarskiego

W latach 2000. kredyt frankowy był jednym z najpopularniejszych produktów bankowych w naszym kraju. Choć na początku wydawał się niezwykle atrakcyjny, w bardzo krótkim czasie stał się utrapieniem dla kredytobiorców. Warto wiedzieć, że istnieje możliwość unieważnienia umowy takiego kredytu. Czym skutkuje?

Jak przeprowadzić unieważnienie kredytu frankowego?

Aby unieważnić umowę kredytową we frankach szwajcarskich, konieczne jest wniesienie pozwu do sądu. Możliwe jest to dzięki stosowaniu przez banki klauzul niedozwolonych w kontraktach. Kwestia ta nie jest jednak tak prosta, jak może się wydawać, ponieważ przed rozpoczęciem procedury sądowej konieczne jest wykonanie innych niezbędnych kroków. Pierwszym etapem jest skierowanie do banku wniosku o wydanie zaświadczenia o wysokości salda w złotówkach oraz frankach szwajcarskich na dzień uruchomienia kredytu, jak i wydania zaświadczenia. Zestawienie to powinno szczegółowo uwzględniać wysokość poszczególnych rat oraz wszelkie zmiany oprocentowania. Dane te pozwalają analitykom bankowym na wyliczenie wysokości nadpłaty. Przed wszczęciem batalii sądowej należy zgłosić reklamację do banku. Stanowi jednak tylko formalność, ponieważ instytucje zazwyczaj ich nie przyjmują. Kolejnym etapem może być próba ugody z bankiem bądź wniesienie pozwu o unieważnienie umowy do sądu. Warto zaznaczyć, że na ścieżkę sądową można wkroczyć również, gdy ugoda nie zostanie zawarta. Jak widać, jest to dość zawiły proces, dlatego nieważność umowy kredytu z pomocą kancelarii najprawdopodobniej zostanie ogłoszona szybciej niż w przypadku samodzielnego działania. Będzie także mniej stresująca dla kredytobiorcy. Warto korzystać z porad prawnych na każdym etapie unieważniania kredytu frankowego, jak i po wydaniu wyroku, gdy pojawią się jakiekolwiek wątpliwości.

zobacz także:  Oskarżenia AliExpress, Stanowisko Huawei... - przegląd 29 maj 2019

Jakie skutki przynosi unieważnienie kredytu frankowego?

Unieważnienie umowy kredytowej jest procedurą, której skutkiem jest uznanie, że umowa pomiędzy bankiem a kredytobiorcą nie została zawarta, co związane jest z przyjęciem założenia, że nie funkcjonowała w żadnym czasie. Obowiązkiem „frankowicza” jest zwrot do banku kwoty, którą potrzymał w dniu uruchomienia kredytu. Nie obowiązują go żadne dodatkowe opłaty, takie jak prowizje czy odsetki. Istnieje możliwość rozłożenia wpłat na raty. Ponadto banki mają obowiązek wypłaty kredytobiorcy wszystkich wpłaconych przez niego środków. Rozliczenie może być dokonane metodą salda, zgodnie z którą pieniądze oddaje strona, która uzyskała większą korzyść (stanowi bardzo duże pole naruszeń związanych z oddalaniem powództwa) bądź metodą dwóch kondygnacji, w której tzw. frankowicz powinien otrzymać żądaną od banku kwotę, z kolei instytucja musi wytoczyć odrębne żądanie. Warto zaznaczyć, że oprócz finansowych skutków unieważnienie umowy kredytu frankowego powoduje zniwelowanie wszelkich zabezpieczeń spłaty kredytu np. hipoteki bądź ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

Czy są alternatywy dla unieważnienia umowy kredytowej?

Unieważnienie umowy kredytu frankowego nie jest jedyną z możliwości pozwalających na pozbycie się uciążliwego zobowiązania. Odrębną procedurą sądową jest odfrankowienie kredytu. Związane jest ono ze sprawami, w których sąd uznaje, że zapisy indeksacyjne zawarte w umowie kredytowej są niedowolne. Klauzule abuzywne, które nie mają zastosowania w polskim prawie, są anulowane, a kredyt zaciągnięty we frankach szwajcarskich zaczyna funkcjonować jak zwykły kredyt hipoteczny złotówkowy z oprocentowaniem LIBOR + marża. Aby móc odfrankowić zobowiązanie również konieczne jest wejście na ścieżkę sądową z bankiem.

zobacz także:  Jak dostać kredyt hipoteczny bez zdolności kredytowej? 5 sposobów na poprawę wiarygodności w oczach banku

1 komentarz

  1. Jan pisze:

    Fajnie, że wprowadzili teraz opcję unieważnienia kredytu frankowego.Wiem, że dla wielu moich znajomych było to korzystne. Niestety nie każdy może unieważnić sobie umowę. Generalnie nie zazdroszczę Frankowiczom. Ja tam na pewno w żadne kredyty walutowe ładował się nie będę.

Dodaj Twój komentarz