czwartek, 21 listopada 2024
HotMoney
wykres rosnący z monet

Chcesz wziąć kredyt, ale nie wiesz, czy twoja zdolność kredytowa jest wystarczająca? Jak ją obliczyć? Co wpływa na jej wysokość? Jak poprawić zdolność kredytową? Tego i wiele więcej dowiesz się z naszego poradnika.

To, co warto wiedzieć już na początku, to fakt, że zdolność kredytowa nie jest wartością stałą. Trudno więc mówić o jej wysokości. To, ile wyniesie zależy w dużej mierze od konkretnego banku. Każdy z nich ma inne metody jej obliczania. Jedne są bardziej rygorystyczne, inne – mniej. Oczywiście to dla kredytobiorcy czasami jest nie w smak, bowiem nie może liczyć na tak wysoki kredyt hipoteczny lub inny, jakby chciał, ale prawda jest też taka, że banki w ten sposób zabezpieczają nie tylko swoje interesy, ale i kredytobiorcy.

Mimo to, wyliczenie zdolności kredytowej jako tako jest możliwe. Jak tego dokonać? Mówiąc w skrócie: zdolność kredytowa jest to różnica pomiędzy przychodami, a wydatkami. O ile pierwsze dane są nam znane – to po prostu kwota netto, jaką zarabiamy, o tyle drugi parametr już niekoniecznie.

Co jest zaliczane jako wydatki przy wyliczaniu zdolności kredytowej? Przede wszystkim wszelkie zobowiązania. Chodzi głównie o płatności – te związane z życiem, a więc wszelkie opłaty za mieszkanie: czynsz, media. Jako wydatki zaliczane są także wszystkie zakupy – żywności, ubrań, leków. Do tego doliczane są jeszcze wszelkie ewentualne zadłużenia: inne kredyty, raty, limity na kartach kredytowych, debety.

zobacz także:  Jak wypowiedzieć umowę z UPC?

Łatwo powiedzieć więc: „oblicz zdolność kredytową”. Trudniej to wszystko wyliczyć. Zwłaszcza, że wiele osób wydaje tyle, ile zarabia. Gdzie tu więc mówić o jakiejś różnicy? A to właśnie ona ma być kwotą, jaka ma być przeznaczana na spłatę kredytu o jaki się wnioskuje. Najłatwiej jest spisywać wydatki, by wiedzieć, ile faktycznie trzeba wydawać, a ile to tak naprawdę zachcianki. Są też oczywiście z góry ustalone parametry, które np. oznaczają minimalny koszt utrzymania. I tak w niektórych bankach dla jednej osoby to 600 zł, a dla dwóch – 1000 zł.

Jak sprawdzić zdolność kredytową?

Najprościej jest sprawdzić swoją zdolność kredytową korzystając z kalkulatorów zdolności kredytowej. W nich umieszcza się wszystkie potrzebne dane. Dzięki temu możliwa jest symulacja, na jaki kredyt można liczyć. Jednak aby móc poprawnie przeprowadzić badanie zdolności kredytowej należy wiedzieć, na co oprócz dochodów i wydatków zwrócić uwagę.

Warto wiedzieć, że na zdolność kredytową wpływają i inne czynniki. Między innymi to, na jaki okres chce się wziąć kredyt. Kolejną sprawą jest jego oprocentowanie i to, czy postawi się na raty równe czy malejące. Banki do wyliczania zdolności kredytowej biorą również ilość osób w gospodarstwie domowym, to też często uwzględniają kalkulatory zdolności kredytowej, hipoteczny zwłaszcza. Tutaj istotne jest też to, w jakiej walucie ma być kredyt, a także czy posiada się wkład własny.

zobacz także:  Kiedy warto zdecydować się na kredyt konsolidacyjny?

Mowa była o obliczaniu. A jak sprawdzić zdolność? Można to zrobić przez wysłanie zapytania do Biura Informacji Kredytowej (BIK). Warto jednak pamiętać, że każdy raport zdolności kredytowej kosztuje. Ma się w BIK tzw. punkty rankingowe, które odejmowane są od naszej ogólnej zdolności. Każde zapytanie to strata 17 punktów. Nie warto więc przesadzać.

Jak poprawić zdolność kredytową?

A czy da się poprawić zdolność kredytową? Oczywiście, że tak! Najprościej oczywiście zwiększając dochody. Tak więc dobrze jest pójść po podwyżkę. Nie można zapomnieć i o formie zatrudnienia. Banki przychylniej patrzą na osoby zatrudnione na umowę o pracę, zwłaszcza na czas nieoznaczony. Nie oznacza to, że osoby z umową o dzieło, czy przedsiębiorcy nie dostaną kredytu, ale będą musieli udowodnić stałość i wysokość dochodów.

Kolejną kwestią są zobowiązania. Znacznie lepiej jest ich nie mieć niż mieć. Warto więc zamknąć limit na koncie osobistym, zrezygnować z karty kredytowej, nie poręczać komuś innemu kredytu. Jeśli ma się zaciągnięty kredyt, warto pomyśleć o jego wcześniejszej spłacie. To samo tyczy się wszelkich rat. Oczywiście są tacy, którzy twierdzą, że warto wziąć kilka mniejszych kredytów, by zbudować historię. Ważne jednak, by spłacać je w terminie.

zobacz także:  Kredyt hipoteczny na budowę domu? Czy to dobry wybór?

Nie bez znaczenia jest historia kredytowa. Można zajrzeć do BIK i sprawdzić, jak się ma. Jeśli są tam niewykreślone stare dane, warto zatroszczyć się o ich usunięcie.

Aby zwiększyć zdolność można też przeanalizować sam kredyt – wydłużenie czasu spłaty, a więc zwiększenie ilości rat sprawi, że będą niższe, a więc zdolność – wyższa. To samo tyczy się rodzaju rat. Przy równych bank wylicza lepszą zdolność. Przy malejących – bierze pod uwagę te najwyższe.

Dobrze jest pomyśleć o wzięciu żyranta. Jeśli ktoś z bliskich poręczy kredyt, wówczas łatwiej o zwiększenie zdolności.

komentarze 2

  1. White pisze:

    Gdyby polepszenie swojej zdolności kredytowej było takie proste, to byłoby cudownie. Wiadomo, że umowa o pracę jest lepsza niż np. zlecenie, ale przecież nikt z własnej woli nie siedzi na śmieciówce. Jakby podwyższenie zarobków zależało tylko od tego czy pójdziemy do szefa po podwyżkę, to pewnie codziennie miałby kolejkę pod drzwiami w tej sprawie…

  2. B&W pisze:

    Czasami warto brać coś na raty, tylko po to, żeby poprawiać swoją zdolność. No, ale trzeba to potem już „tylko” regularnie spłacać.

Dodaj Twój komentarz