Samorządowcy przewidują energetyczny kataklizm. W ostatnich tygodniach odbywały się liczne przetargi na zakup prądu, co pokazało jak bardzo podniosła się jego cena. Okazuje się, że cena energii na giełdach dwukrotnie wzrosła od zeszłego roku. Budżety miast i gmin nie są przygotowane na takie wydatki.
- Ceny prądu a budżety miast
- Wpływ cen prądu na mieszkańców Polski
- Ceny prądu uderzą w placówki ochrony zdrowia
Ceny prądu a budżety miast
Ekspert Związku Miast Polskich zwraca uwagę na to, że opłata za energię elektryczną w miastach wzrośnie nawet o kilkadziesiąt procent. Przykładowo Warszawa zapłaci w przyszłym roku o ok. 67% więcej niż zapłaciła w tym roku. Biorąc pod uwagę to, że samorządy przeznaczyły na ten cel w budżetach znacznie mniej, to znalezienie rozwiązania nie będzie proste. Niektórzy przewidują, że ograniczone zostanie oświetlenie ulic, a także budynków użyteczności publicznej, takich jak np. szpitale.
Wpływ cen prądu na mieszkańców Polski
Można się domyślać, że zaistniała sytuacja najmocniej odbije się na kieszeniach podatników. Z energii elektrycznej w bardzo dużych ilościach korzystają spółki odpowiedzialne za transport publiczny, zwłaszcza jeśli w danym mieście funkcjonują tramwaje, trolejbusy lub autobusy elektryczne. To oznacza podwyżki cen usług. Więcej zapłacić będzie trzeba również za usługi komunalne, takie jak odprowadzanie wody i ścieków.
Ceny prądu uderzą w placówki ochrony zdrowia
Jak wiadomo szpitale i inne placówki ochrony zdrowia wykorzystują znaczne ilości energii elektrycznej. Urządzenia takie jak tomografy, czy rezonanse są podłączone do źródła zasilania i utrzymywane w gotowości przez 24 godziny na dobę, co oznacza duże pobory energii. Okazuje się, że podwyżka cen prądu może spowodować wzrost kosztów w takich miejscach nawet o 80%.
Jakie jest rozwiązanie zaistniałej sytuacji? Oczywiście samorządy będą poszukiwały sposobów na oszczędności związane z wykorzystaniem energii elektrycznej. W niektórych regionach palowana jest współpraca polegająca na wewnętrznej produkcji prądu, co pozwoli na obniżenie kosztów. Przedsiębiorstwa oraz gospodarstwa domowe mogą liczyć na jednorazowe dopłaty lub ulgi w opłatach ze strony rządu.
W sumie jeżdżąc po Polsce czasem zastanawiam się po co tak mocno oświetlane są np. autostrady. Oczywiście w niektórych miejscach jest to uzasadnione, ale może można by w ten sposób nieco zaoszczędzić?
Prąd w Polsce i tak jest już drogi w porównaniu do innych europejskich krajów. Strach pomyśleć co będzie jak jeszcze podrożeje.
Nie jest aż tak drogo 🙂
No niestety, też to zauważyłam :/ wydaję mi się, że ogrzewanie na Śląsku też podrożało, bo miałam w tym sezonie dużą dopłatę pomimo zwiększenia zaliczki :/