Poniedziałek upłynął pod znakiem sankcji. Tych nakładanych przez USA i tych nakładanych przez Unię Europejską. Na kogo zostały one nałożone i dlaczego? I co jeszcze wartego uwagi wydarzyło się w tym dniu?
- Sankcje na wenezuelskich gubernatorów
- Embargo na broń dla Białorusi
- Mierzeja Wiślana a ekolodzy
- Jawność zarobków w NBP
Sankcje na wenezuelskich gubernatorów
Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na czterech wenezuelskich gubernatorów, blisko współpracujących z dotychczasowym prezydentem Wenezueli Nicolasem Maduro. Ludzie ci to Omar Prieto Fernandez, Ramon Carrizalez, Jorge Garcia Carneiro i Rafael Lacava, gubernatorzy kolejno stanów Zulia, Apure, Vargas i Carabobo. Ministerstwo skarbu USA oskarża ich o zaangażowanie w korupcję i blokowanie pomocy humanitarnej, co łącznie przyczynia się do zwiększenia kryzysu humanitarnego w kraju.
Sankcje zostały wprowadzone dwa dni po tym, jak reżim Maduro udaremnił dostarczenie do kraju pomocy humanitarnej z Brazylii. Taka reakcja ze strony USA nie jest niczym nowym – już przed dziesięcioma dniami podobne sankcje zostały nałożone na pięciu współpracowników Maduro, spośród których trzech to kluczowe postacie wenezuelskiego wywiadu.
Embargo na broń dla Białorusi
Kraje Unii Europejskiej podjęły decyzję, aby przedłużyć o rok sankcje wobec Białorusi. Obejmują one embargo na broń i sprzęt, które mogłyby zostać użyte do represji. W dalszym ciągu mają też być zamrożone aktywa czterech osób, a ich swoboda podróżowania ma być ograniczona.
Cztery osoby objęte sankcjami znajdują się na tak zwanej „czarnej liście” w związku z wydarzeniami z lat 1999-2000, kiedy to w do dziś nie wyjaśnionych okolicznościach zaginęło dwóch opozycyjnych polityków, przedsiębiorca i dziennikarz. Sankcje zostały nałożone w 2004 roku. Później nałożono dodatkowe, co miało by reakcją Unii na łamanie międzynarodowych standardów wyborczych i praw człowieka oraz prześladowanie demokratycznej opozycji.
Embargo na broń wprowadzone zostało w 2011 roku. W lutym 2016 zostało ono zdjęte ze 170 osób i 4 przedsiębiorstw, utrzymano je jednak wobec 4 osób.
Mierzeja Wiślana a ekolodzy
Ekologiczne organizacje zaskarżyły już jakiś czas temu do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska zgodę wojewody pomorskiego na realizację projektu budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Teraz ekolodzy wezwali Komisję Europejską do interwencji w sprawie rządowego planu przekopu Mierzei Wiślanej. Według ekologów z organizacji Friends of Earth Europe działania rządu są nielegalne, ponieważ budowa kanału, który ma połączyć Zalew Wiślany z Morzem Bałtyckim, nie ma pozwolenia środowiskowego. Nie została też przeprowadzona ocena oddziaływania na środowisko, która jest wymagana przez prawo Unii Europejskiej.
Budowa kanału ma potrwać do 2022 roku i kosztować około 880 mln zł. Przekop Mierzei Wiślanej podjęto, aby poprawić dostęp do portu w Elblągu i zagwarantować swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego na Morze Bałtyckie z pominięciem Cieśniny Piławskiej, która jest kontrolowana przez Rosję. W efekcie terminal w Elblągu będzie mógł przyjmować mniejsze ładunki, co odciąży trójmiejskie porty.
Jawność zarobków w NBP
Wynagrodzenia pracowników Narodowego Banku Polskiego będą jawne – prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację odpowiedniej ustawy. Ten ruch prezydent uzasadnił, mówiąc, że skoro chodzi tu o publiczną instytucję i publiczne pieniądze, to musi to być jawne.
