Chcąc udać się do lekarza, zazwyczaj zastanawiamy się, czy lepiej wybrać placówkę publiczną czy prywatną, gdyż przede wszystkim nurtuje nas to, ile zapłacimy za wizytę. Nie inaczej jest w przypadku ginekologa. Podpowiadamy, z jakimi opłatami musimy się liczyć.
Ile kosztuje wizyta u ginekologa?
W przypadku ginekologa, najczęściej panie stawiają na wizytę prywatną. To dla wielu gwarancja nie tylko tego, że zostaną przyjęte o tej godzinie, na którą je umówiono, ale i zdecydowanie większy komfort niż w publicznych placówkach. A w przypadku ginekologa jest to niezwykle ważne.
Co do opłat za wizyty lekarskie u ginekologów, to nie da się jednoznacznie powiedzieć, ile trzeba zapłacić. Opłaty są zróżnicowane i w dużej mierze zależą od tego, w jakiej miejscowości poszukuje się lekarza. Im większe miasto, tym ceny rosną. Znaczenie ma również to, czy lekarz gabinet ma w centrum miasta, czy na jego obrzeżach. W dużej mierze na wysokość opłat w prywatnych gabinetach wpływ mają koszty, jakie ponoszą lekarze za ich utrzymanie. Oczywiście nie oznacza to też, że specjaliści z centrum są lepszymi lekarzami. Warto jednak wiedzieć, że często zdarza się, że w centrum miasta płaci się dwa razy tyle, co na przedmieściach. Kliniki są też z reguły znacznie droższe niż małe gabinety.
A o jakich pieniądzach w ogóle mowa? Ile trzeba zapłacić za wizytę u ginekologa? Załóżmy, że jest to minimum 50 zł. Stawka taka obowiązuje w najmniejszych miejscowościach. Jeśli płacisz tyle lub mniej to wiedz, że to bardzo tanio. Standardowe stawki są wyższe. Na obrzeżach dużych miast za wizytę u ginekologa zapłacić trzeba od 70 zł w górę. W centrum miejscowości cena rośnie. Zdarza się, że wynosi nawet 300 zł. Oczywiście to kwoty, jakie płaci się w tygodniu. W weekend, długi weekend, święta i inne dni wolne od pracy cennik się zmienia, a właściwie po prostu – ceny rosną.
Tak więc trzeba liczyć, że za samą wizytę z konsultacją zapłacić należy 70-100 zł. Oczywiście wybierając znanego lekarza lub klinikę trzeba się już liczyć z wyższymi opłatami.
Koszty dodatkowe u ginekologa
Często okazuje się, że opłata za samą wizytę to nie wszystko. Wybierając lekarza prywatnego trzeba się liczyć z tym, że wszystkie badania jakie zleci będą dodatkowo płatne. Bardzo często lekarz, aby wykonać pełną diagnostykę, wykonuje badanie USG dopochwowe. Za nie zapłacić trzeba prawie tyle, co i za samą wizytę – najczęściej kosztuje około 100 zł.
Przynajmniej raz w roku należy wykonać cytologię. To badanie niedrogie, bo kosztujące około 30 złotych. Jednak warto się na nie zgodzić, gdyż to pierwszy krok w kierunku diagnostyki raka.
Panie, które są w ciąży, muszą wykonywać wiele badań. Ich koszt w prywatnej placówce to kilkaset złotych. Wiele zależy lekarza. Zdarza się, że umożliwia wykonanie części badań w ramach NFZ. Warto o tym pomyśleć, bo comiesięczne badania mogą mocno obciążyć budżet domowy. Warto czasem wybrać ubezpieczenie na życie z pakietem medycznym.
Zanim pójdzie się do lekarza prywatnie, warto sprawdzić nie tylko, ile kosztuje u niego wizyta, ale i badania dodatkowe. Często cenniki dostępne są online. Jeśli ich nie ma – warto zadzwonić do rejestracji i zapytać. Dzięki temu uniknie się u lekarza przykrej niespodzianki.
A ja zastanawiam się, czy ginekolog powinien mieć kasę fiskalną i dawać potwierdzenie zapłaty za wizytę? Z tego co zauważyłam wielu tego nie robi, a kasują za wizyty prywatne niesamowite pieniądze.