Dla większości z nas oświetlenie elektryczne jest oczywistością. Czasy lamp naftowych dawno minęły. Dzisiaj jednak problemem nie jest to, czy jest jak oświetlić dom, tylko czym to zrobić. Do wyboru mamy bowiem kilka rodzajów żarówek, czy samego oświetlenia. Jednak okazuje się, że unia dąży do tego, by go jednak nieco zmniejszyć. Których żarówek zabrania?
- Klasyczne żarówki żarowe
- Żarówki energooszczędne
- Żarówki halogenowe
- Żarówki LED
- Jakich żarówek nie pozwoli nam kupić unia?
Klasyczne żarówki żarowe
Najpopularniejsze są oczywiście tradycyjne żarówki żarowe. Świecą dzięki rozżarzonemu do wysokiej temperatury żarnikowi, który wykonany jest z wolframu, a umieszczony w szklanej bańce próżniowej lub wypełnionej obojętnym gazem.
Największą zaletą tego typu żarówek jest to, że dają równomierny strumień światła o ciepłej barwie, dobrze odwzorowują kolory i mało kosztują. Niestety mają krótką żywotność a przede wszystkim – wysoką energochłonność.
Żarówki energooszczędne
Żarówki energooszczędne działają dzięki wykorzystaniu mieszaniny par rtęci. Najczęściej składają się z rurek wygiętych w kształcie litery „U”, choć są i modele, w których zamknięte są one w szklaną bańkę, jak w klasycznych żarówkach. Wyróżnić można też liniowe świetlówki, które są podłużne. Najczęściej zobaczyć je można w biurach, budynkach użyteczności publicznej.
Do zalet świetlówek zaliczyć należy to, że zużywają znacznie mniej energii w porównaniu do klasycznych i są bardzo trwałe. Niestety dość szybko męczą wzrok, długo się nagrzewają, a więc nie świecą od razu pełną mocą, z czasem spada ilość emitowanego przez nie światła, a także – są drogie. Sporo mówi się też o rtęci, jaka jest w nich zawarta i szkodliwym wpływie na zdrowie. Warto wiedzieć, że nie można ich wyrzucać do klasycznych kubłów na śmieci, tylko do specjalnych pojemników.
Żarówki halogenowe
W żarówkach halogenowych z kolei znajduje się jod i wolfram. Światło powstaje dzięki reakcji, jaka między nimi zachodzi. Często w żarówce znajduje się odbłyśnik, który pozwala nakierowywać wiązkę światła. To pozwala na uzyskanie bardzo jasnego, równomiernego światła. Kolory wówczas zdają się być bardziej nasycone.
Żarówki halogenowe są stosunkowo tanie, nie kosztują wiele. Niestety zużywają sporo energii. Mniej niż żarówki tradycyjne, ale więcej niż energooszczędne, czy ledowe.
Żarówki LED
W żarówkach LED świecą diody elektroluminescencyjne. Najczęściej umieszczone są w obudowie, dzięki czemu można je stosować jak klasyczne żarówki. Składają się z niebieskiej diody elektroluminescencyjnej emitującej niebieskie światło i z dającego żółtozielone światło luminoforu. W zależności od tego, jakiego jest rodzaju, pozwala uzyskać światło o różnej temperaturze barwowej.
Żarówki LED działają z pełną mocą tuż po ich włączeniu i natychmiast po wyłączeniu gasną. Dzięki temu nie zużywają wiele energii, są uważane za najbardziej ekologiczne. Ponadto w lampach LED większość pobieranej energii elektrycznej zamienia się w światło, a nie w ciepło jak w klasycznych żarówkach.
Żarówki ledowe są jednak drogie, poza tym mają inną charakterystykę widmową niż światło dzienne. Właśnie dlatego negatywnie wpływają na samopoczucie użytkowników. Należy więc sprawdzać, czy barwa jest ciepła, czy zimna. Są też głosy, że żarówki LED są szkodliwe dla wzroku.
Jakich żarówek nie pozwoli nam kupić unia?
Warto wiedzieć, że z uwagi na troskę o środowisko naturalne, a więc z uwagi na energooszczędność, Unia Europejska narzuca pewne standardy związane z oświetleniem. Początkowo wycofano żarówki żarowe, teraz – żarówki halogenowe. Wszystko z uwagi na to, że nie są energooszczędne. Oczywiście zakaz dotyczy produkcji żarówek. Jeśli są jeszcze na stanach magazynowych w sklepach, to jest możliwość ich zakupu. Warto jednak zastanowić się, czy warto. Być może zdecydowanie lepiej będzie już zacząć przymierzać się do żarówek LED.
Ledy to dobre rozwiązanie i dziwi mnie, gdy widzę, że np. oświetlenie budynków jest wykonane przy użyciu innych żarówek niż ledowe. To strata pieniędzy.
Dzięki prezydentowi niedawno wszyscy zdali sobie sprawę o co chodzi z tymi żarówkami. Wszystko wina UE 🙂 żeby nie powiedzieć Tuska…
I dobrze, że wycofują te żarówki. Nie dość, że nie są energooszczędne, to jeszcze bardzo się nagrzewają. Ja już od kilku lat mam ledy, to dla mnie najlepszy wybór.