czwartek, 21 listopada 2024
HotMoney

Ogrzewanie w domu: podłogowe czy kaloryfery?

pokrętło do termoregulacji

Ogrzewanie podłogowe czy kaloryfery? Jaki rodzaj ogrzewania jest lepszy pod względem cieplnego komfortu, wydajności i kosztów?

Co lepiej grzeje?

Kaloryfery znaczną część ciepła oddają przez konwekcję, co oznacza, że powietrze przepływające przez grzejnik jest ogrzewane, a następnie rozchodzi się po pomieszczeniu. Taka metoda ogrzewania może powodować zwiększoną cyrkulację kurzu.

Ogrzewanie podłogowe natomiast przekazuje ciepło przez promieniowanie. Dzięki temu kurz krąży po pomieszczeniu jedynie w niewielkim stopniu, takie rozwiązanie jest więc zdrowsze dla alergików. Ponadto pionowy rozkład temperatury we wnętrzach jest zbliżony do optymalnego dla komfortu człowieka. Temperatura podłogi jest równomierna na całej powierzchni- wynosi od 26 do 29 stopni w strefach stałego przebywania oraz od 31 do 35 stopni w łazienkach i strefach brzegowych.

Jaki typ ogrzewania ma lepszą wydajność cieplną?

Kaloryfery są łatwiejsze do zaprojektowania i wykonania, mają też łatwy sposób regulacji. Nawet jeśli grzejnik okaże się za duży, bez problemu można obniżyć jego wydajność grzewczą przez przykręcenie termostatycznej głowicy. Poza tym dzięki małej bezwładności cieplnej kaloryfery szybciej reagują na zmieniającą się temperaturę w pomieszczeniu.

zobacz także:  Dolar umacnia się. Od czego zależy kurs dolara?

Ogrzewanie podłogowe pozbawione jest takich udogodnień. Trzeba projektować je z większą starannością, by dostarczało odpowiednią ilość ciepła, a temperatura podłogi nie przekraczała dopuszczalnych wartości. Ma ono też dużą bezwładność cieplną. Żeby dostosować moc grzewczą w zależności od temperatury na zewnątrz budynku, stosowana jest regulacja podłogowa. Do dodatkowej regulacji można zastosować termostat mierzący temperaturę w pomieszczeniu i wyłączający ogrzewanie podłogowe, jeśli przekroczy on określony pułap.

Ogrzewanie a aranżacja pomieszczenia

Ogrzewanie podłogowe jest za to wygodniejsze pod względem aranżacji wnętrz. Ponieważ grzeje cała powierzchnia podłogi, nie ma tu rur i innych elementów instalacji, które pozostawałyby na widoku, psując nie tylko wrażenie estetyczne, ale również zajmując miejsce, co stanowiłoby pewne utrudnienie w swobodnej aranżacji pomieszczeń.

Z kaloryferami jest gorsza sprawa. Są widoczne, więc aranżując wnętrze trzeba to mieć na uwadze i uwzględnić w projektach. Ich kształt czy kolor powinien współgrać z resztą wystroju.

Ile kosztuje ogrzewanie podłogowe?

Koszty zależą od tego, jakiego typu jest ogrzewanie – wodne czy elektryczne. W ogrzewaniu podłogowym wodnym ciepło jest przekazywane przez umieszczone w podłodze rurki, którymi płynie podgrzana woda. Na koszty wpływa rodzaj zastosowanych rur (wielowarstwowych lub miedzianych, które są kilkakrotnie droższe) oraz ilość zastosowanych termostatów pokojowych. Podliczając koszt materiałów i robocizny, za metr kwadratowy wodnego ogrzewania podłogowego najczęściej trzeba zapłacić od 100 do 200 zł.

zobacz także:  Co to jest ogrzewanie podłogowe, ile kosztuje ogrzewania podłogowe?

W ogrzewaniu podłogowym elektrycznym ciepło wydzielane jest przez przewody, maty lub folie, przez które płynie prąd. Kompletny zestaw takiego ogrzewania, składający się z maty grzejnej, regulatora, podłogowego czujnika temperatury i akcesoriów montażowych, kosztuje od kilkuset do nawet tysiąca kilkuset zł – przewody grzejne kosztują od 30 zł/m, termostat około 80 zł, a mata grzejna w zależności od rozmiaru 300-1600 zł. Po doliczeniu robocizny wyjdzie na to, że koszt 1 metra kwadratowego to od stu kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Ile kosztują kaloryfery?

A jak pod względem cenowym wypadają kaloryfery? To już zależy od typu zastosowanych grzejników i ich rozmiaru. Stalowe grzejniki płytowe w średnim rozmiarze to koszt 100-300 zł. Grzejniki członowe aluminiowe kosztują po 200 zł, żeliwne co najmniej 300 zł od sztuki. Konwektorowe grzejniki kanałowe kosztują zależnie od rozmiaru od 300 do tysiąca kilkuset zł.

Doliczyć trzeba jeszcze koszty zaworów przyłączeniowych i głowicy termostatycznej – 100-300 zł. Za robociznę zapłacimy od 150 do 250 zł za montaż jednego grzejnika.

Dodaj Twój komentarz