Przez cały rok docierają do nas najróżniejsze hasła reklamowe, jednak w okresie świątecznym ich ilość znacznie rośnie, a do tego stają się coraz bardzie krzykliwe i natarczywe. Wszyscy wiemy, że grudzień to okres zakupowego szału, a handlowcy i marketingowcy chcą go jak najlepiej wykorzystać. Pytanie tylko czy robią to skutecznie? Przyjrzyjmy się z bliska hasłom, które pojawiały się w ostatnich latach.
- Hasła reklamowe, bez których nie byłoby świąt
- Nuda i powtarzalnośc – co jest nie tak z polskimi reklamami?
- Jak stworzyć oryginalną reklamę?
Hasła reklamowe, bez których nie byłoby świąt
Wiele marek stara się co roku zaskakiwać nowymi pomysłami. Tworzą specjalne świąteczne kampanie reklamowe, licząc na to, że powiew świeżości zachęci konsumentów do zrobienia zakupów akurat w ich sklepach. Inną strategią jest stworzenie takiego hasła reklamowego, które nie znudzi się nawet jeśli będzie powtarzane przez lata, czego przykładem może być slogan „poczuj magię tych świąt”, który towarzyszy od wielu lat reklamom Coca-Coli. Większość z nas czytając tę frazę bezwiednie zaczyna ją nucić. Jej sukces związany jest w dużej mierze z tym, że budzi w nas pozytywne skojarzenia i stała się ważnym elementem komercyjnej części świąt. Niestety nie wszystkie marki odnoszą taki sukces i powtarzalność ich haseł działa na niekorzyść, gdyż z czasem stają się nudne. Zwłaszcza jeśli nie wyróżniają się specjalnie spośród setek innych sloganów.
Świąteczne hasła reklamowe
Było o Coca-Coli, warto jednak wspomnieć także o nieco mniej spektakularnych hasłach świątecznych, które zapadły w pamięć klientów. Oto nasi faworyci:
- Czego szukasz w Święta? Mikołaj – to myśl przewodnia serii reklam Allegro, w ramach kampanii Alle_święta! Pierwsza z nich została wyemitowana w 2015 roku i od razu podbiła serca Polaków. Czego to zasługa? Jest wzruszającą, odwołuje się do podstawowej wartości, jaką są relacje międzyludzkie. Od tego czasu, co roku, świąteczne reklamy Allegro należą do najbardziej wyczekiwanych.
- Biedronka na Święta – tu nie ma żadnych wątpliwości. To proste hasło reklamowe najpopularniejszej sieci dyskontów w Polsce.
- Daj coś od siebie na Święta! – to świąteczna kampania marki Tymbark, która emitowana jest regularnie od kilku lat. W tym roku bohaterem spotu reklamowego jest chłopiec, który marzy o piłkarskich korkach i dąży do tego, aby to marzenie zrealizować. Reklama ma pokazywać, że warto dzielić radość z innymi.
- Happy&Merry – to hasło przypomina nazwę popularnego sklepu odzieżowego H&M i to bynajmniej nie przez przypadek. To świąteczna kampania marki, w której wystąpiła Katy Perry.
- A Ty komu podziękujesz śniadaniem? – marka Łowicz podeszła do kwestii reklam świątecznych niekonwencjonalnie, lecz, jak widać – skutecznie, ponieważ w pierwszym tygodniu jej emisji została wyświetlona ok. 13 mln razy.
- W święta zamień się w słuch i zrób więcej miejsca na miłość – szwedzkie przedsiębiorstwo Ikea słynie z trafnych kampanii reklamowych i ta również do nich należy. Spot doskonale oddaje spokojną, rodzinną atmosferę świąt, a przy okazji sprytnie nawiązuje do tego, w czym się ta marka specjalizuje.
- Najważniejsze znajdziesz w środku – tym razem będzie o kampanii Empiku. Pierwszy świąteczny spot nawiązuje do popularnych postaci bajkowych, które… zostały zdominowane przez najnowszą technologię, a drugi do książeczki „List od … 2. Święta przez cały rok”. Warto zaznaczyć, że ta część kampanii miała charakter charytatywny, wspierała Fundację Zaczytani.org.
Nuda i powtarzalność – co jest nie tak z polskimi reklamami?
Oczywiście nie chcemy tu generalizować, co jakiś czas pojawiają się w naszym kraju ciekawe i warte uwagi hasła reklamowe, niestety jest to niewielka część. Warto w tym momencie zastanowić się, co sprawia, że jakaś reklama jest dla nas interesująca i zapada nam w pamięć? Bez wątpienia liczy się oryginalny pomysł, który musi być jednocześnie zgodny z nazwą, misją i strategią marki. Ponadto ważne jest by wyróżniał się na tle konkurencji i trafiał do grupy docelowej. Nie jest łatwo połączyć te wszystkie cele, jednak niektórym się to udaje.
Wracając więc do głównego pytania, co jest nie tak z polskimi reklamami, wystarczy wrócić pamięcią do ostatniego okresu świątecznego. Czy jakieś hasło reklamowe utkwiło nam w pamięci na tyle, że jesteśmy w stanie je przywołać po kilku miesiącach? Trzeba przyznać, że jest to nie łatwe zadanie. Zdecydowana większość reklam opiera się na odwołaniach do tradycji i żonglowania oklepanymi skojarzeniami. Bardzo często pojawiają się „wymarzone prezenty”, „świąteczne” są promocje, okazje, zewsząd bombardują nas tradycyjne symbole i całość zlewa się w jedną złoto-czerwono-zieloną, a do tego iskrzącą się masę, z dzwoniącymi dzwoneczkami i dziadkiem, który udaje świętego Mikołaja.
Jak stworzyć oryginalną reklamę?
Co roku czekamy na święta, chcemy poczuć ich magię, otoczyć się świątecznym klimatem. Aby stworzyć dobre hasło reklamowe możemy albo odwołać się do ludzkich uczuć, robiąc to na tyle umiejętnie, żeby ich oczy zaszkliły się łzami wzruszenia albo totalnie przełamać panujące schematy. Przykładów warto szukać w kampaniach reklamowych na całym świecie, pamiętając przy tym aby umiejętnie wykorzystywać inspiracje biorąc pod uwagę polską specyfikę i poczucie humoru.
Już czekam na te świąteczne reklamy w telewizji puszczane zaraz po Wszystkich Świętych. I oczywiście „Last Christmas” na każdym kroku 🙂
Ja czekam na reklamę Coca Coli 😀 Jest jak Kevin – bez niej nie może obyć się bez świąt. A reszta – jest nudna w sumie. Najbardziej irytują mnie jednak reklamy zup w proszku, które sugerują, że ten produkt jest jak „domowa” i „babcina” zupa. No proszę…
Tak rzadko oglądam telewizję, że jak mi się już zdarzy, patrzę na reklamy jak urzeczona :p Te świąteczne mają coś w sobie 🙂 Najczęściej pojawia się w nich motyw rodziny, nakrywania do stołu, gotowania klasycznych, wigilijnych potraw. Sądzę, że inne po prostu nie mogłyby być.