wtorek, 23 kwietnia 2024
HotMoney

Polska branża budowlana w długach! Co jest przyczyną wzrostu zadłużenia branży budowlanej?

Mężczyzna szlifuje podłogę

Okazuje się, że polska branża budowlana to kolos na glinianych nogach. Wbrew powszechnemu uważaniu, że budowlanka ma się świetnie, statystyki wskazują coś zupełnie odwrotnego. Na ten moment zadłużenie wynosi prawie 2,5 mld złotych, co nie wróży dobrze na przyszłość. Co jeszcze wiadomo o złym stanie branży budowlanej i dlaczego sytuacja się pogarsza?

Zadłużenie branży budowlanej

Informacje o ogromnym zadłużeniu branży budowlanej podał Krajowy Rejestr Długów. Wynosi on niemal 2,5 mld złotych, co jest niechlubnym rekordem W zeszłym roku dług również był, ale o 200 mln złotych mniej. Co istotne, wzrosło nie tylko zadłużenie branży budowlanej, ale też więcej przedsiębiorstw związanych z tego typu usługami było odnotowywanych w Krajowym Rejestrze Długów. Największe problemy finansowe związane są z sektorami, które zajmują się wykonywaniem robót specjalistycznych oraz wznoszeniem budynków. Dużo lepiej radzi sobie za to sektor inżynierii lądowej i wodnej.

Co składa się na zadłużenie w branży budowlanej?

W zadłużeniu branży budowlanej znaczną część zajmują należności od przedsiębiorstw budowlanych. Na nie czekają głównie windykatorzy. Szacuje się, że jest to prawie 900 mln złotych. Na zwrot pieniędzy liczą też banki i ubezpieczyciele. W ich przypadku dług ten wynosi prawie 500 mln złotych.

zobacz także:  Nowelizacja ustawy o Krajowej Administracyjny Skarbowej - czy walka z fiskusem będzie możliwa?

Skąd bierze się zadłużenie w budowlance?

Główną przyczyną rosnącego zadłużenia są nieuczciwi kontrahenci, co widać szczególnie w opóźnieniach związanych z płatnościami za wykonane usługi. Często dochodzi do sytuacji, że trzeba wręcz upominać się o uregulowanie należności. Jeśli natomiast kontrahenci nie chcą płacić zostają zgłoszeni do firm windykacyjnych.

Największe zadłużenia w branży budowlanej

Według statystyk, średnie zadłużenie firm budowlanych wynosi prawie 40 tys. złotych. To jednak uogólniona liczba, ponieważ rekordowy dług w tej branży wynosi około 10 mln złotych i jest to dług pojedynczy. W tym przypadku niechlubnym rekordzistą jest firma, która znajduje się w województwie kujawsko-pomorskim. Natomiast najbardziej zadłużone regiony pod względem tej branży to woj. mazowieckie, śląskie, wielkopolskie i dolnośląskie.

komentarze 3

  1. Łysek pisze:

    Tak to już jest, jak każdy walczy o swoje i chce zarobić na innych czy też oszukuje, to potem cierpią na tym wszyscy. Jeden i drugi „Janusz” oszukać, a cała branża ma teraz problemy.

  2. flavour pisze:

    A niby praca w budowlance jest taka opłacalna. Dziwią mnie te zadłużenia. No ale wiele firm oszukuje i zwleka z płatnościami, to fakt.

  3. lori pisze:

    tak myślę, że problemem są tutaj umowy – to jak są konstruowane. przecież często płaci się dopiero po. nie mówiąc o tym, że za przestoje się płaci, a one często są wynikiem tego, że ktoś inny się nie wywiązał z terminu. no i koło się zamyka.

Dodaj Twój komentarz

Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.