Choć mogłoby się wydawać, że cena zakupu euro w różnych kantorach będzie nieznacznie się od siebie różnić, Polacy w pośpiechu wyjeżdżający na upragnione wakacje last minute mogą być negatywnie zaskoczeni… Jak wygląda kurs euro podczas wakacji 2018 i jak wymienić walutę, by nie stracić?
Kurs euro w lipcu/sierpniu 2018
Różne serwisy finansowe alarmują, że w te wakacje euro można kupić nawet… za 5 zł! Czy w rzeczywistości taka jest cena euro i jest się czego bać? I tak, i nie. Choć obecnie tak wysokiego kursu euro nie zaobserwowaliśmy od kilku lat, jego poziom i tak waha się w przedziale 4,20-4,40 zł za euro. Najdroższa waluta była na początku lipca – kurs rynkowy wynosił aż 4,38 zł, po czym wzrósł do 4,45 zł! Najniższa cena to 4,17, natomiast średnia wynosiła 4,31 zł.
Prognozy na sierpień wyglądają nieco lepiej – przewiduje się, że średnia cena za euro będzie wynosić 4,21 zł. Maksymalnie należy spodziewać się 4,26 zł/euro, natomiast najmniej 4,14 zł – to dobra informacja dla osób, które wybierają się w podróż w sierpniu.
Trzeba jednak pamiętać, że cena rynkowa, a koszt zakupu waluty w kantorze to dwie odmienne kwestie… Czego możemy spodziewać się wymieniając złotówki na euro?
Cena euro w kantorach
Na początku trzeba uświadomić sobie jedną, oczywistą kwestię – kantory zarabiają na sprzedaży/zakupie walut, a więc cena euro zawsze będzie w kantorach stacjonarnych o mniejszej opłacalności niż np. w kantorach internetowych. Dla kantorów każda różnica między wysokością kursu, a ceną sprzedaży/kupna stanowi zysk. Przykładowo, na dzień dzisiejszy, kurs euro wynosi 4,28 zł, natomiast koszt zakupu w kantorze może sięgać 4,37. Natomiast gdy będziemy chcieli sprzedać walutę, która została nam z wakacji, możemy dostać 4,25 zł za euro.
Wyjeżdżając na wakacje trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że kantory same określają ceny walut. I o ile w centrum miast, gdzie konkurencja jest duża, koszty znajdują się na podobnym poziomie, o tyle bardzo dużo można stracić wymieniając pieniądze na dworcach, lotniskach czy przy granicy – tam ceny dochodzą do prawie 5 zł! Należy też zawsze uważać na nomenklaturę w cenniku – „sprzedaż” oznacza po ile kupimy walutę, a „kupno” – po ile ją sprzedamy. Dlatego jeśli mamy zamiar wymienić złotówki na obcą walutę, zawsze musimy patrzeć na „sprzedaż”.
Kantor stacjonarny czy internetowy?
A czy naprawdę opłaca się kupować w kantorach internetowych? W rzeczywistości, gdy wymieniasz nieduże kwoty, różnice ceny euro są niewielkie i dla Twojego portfela nie będzie mieć większego znaczenia, czy odwiedzisz stacjonarną placówkę, czy transakcji dokonasz przez internet. Choć ta druga opcja może być wygodniejsza, umożliwia też szybkie porównanie cen w różnych kantorach.
Chcesz ułatwić sobie korzystanie z płatności w obcych walutach lub zmniejszyć opłaty walutowe? aktualnie na rynku są oferowane różne możliwości zmniejszenia opłat związanych z wymianą walut, płatnościami w euro, funtach, frankach itd., możesz zobaczyć je tutaj.
zdziwienie podczas tego rocznych wakacji na greckim zakynots na, którym nie
było kantora z PLN
Tanio i korzystnie tylko w kantorze internetowym. Od lat korzystam i jestem zadowolona, daje mi dobry kurs, dodatkowe negocjacje przy większych kwotach i na start jest 20% rabatu.
W ubiegłym roku parę razy wymieniałem walutę, poszło dobrze. Kurs rozsądny i bez prowizji , płatność za przewalutowanie można nawet odroczyć.