O zarobkach polityków krążą legendy. I chyba większość z nas jest zdania, że zarabiają oni za dużo. Ale jakie właściwie sumy wchodzą tutaj w rachubę? Przykład idzie z góry, spójrzmy więc najpierw na pensję Jarosława Kaczyńskiego.
- Jakie są zarobki Jarosława Kaczyńskiego?
- Ile zarabia prezydent Polski?
- Ile zarabia prezydent miasta?
- Idą zmiany
Jakie są zarobki Jarosława Kaczyńskiego
Oświadczenie majątkowe znajdujące się na internetowej stronie Sejmu, daje nam możliwość wglądu w zarobki prezesa Prawa i Sprawiedliwości, uważanego obecnie za jednego z najbardziej wpływowych (jeśli nie w ogóle najbardziej wpływowego) polityków w naszym kraju. Ile zatem zarabia Jarosław Kaczyński?
Suma oczywiście musi robić wrażenie. Same zarobki to 150 tys. zł rocznie, ale od 2014 roku trzeba do przychodów prezesa doliczyć także emeryturę, a to kolejne 3,1 tys. zł co miesiąc. I to też jeszcze bynajmniej nie wszystko! Do tego dochodzi parlamentarna dieta – blisko 30 tys. zł rocznie.
Wygląda więc na to, że Kaczyński może się pochwalić niemałym majątkiem, należy jednak mieć na uwadze, że ciążą na nim również duże wydatki, zwłaszcza spłata kredytu w wysokości 135 tys. zł, który zaciągnął swego czasu na leczenie matki oraz przystosowanie domu, by zapewnić jej jak najlepsze warunki w ostatnich latach życia.
Ile zarabia prezydent Polski?
Wydaje się oczywiste, że stanowisko prezydenta wiąże się z rekordowymi zarobkami. I rzeczywiście – jest to roczna suma ponad 240 tys. zł. Co ciekawe jednak… Andrzej Duda zarabiał więcej, zanim objął ten urząd. Przynajmniej pod względem finansowym zatem jego sytuacja się, o dziwo, pogorszyła. Jako prezydent zarabia miesięcznie około 20 tys. zł. Jako poseł w Parlamencie Europejskim – bo przypomnijmy, że tym się Duda uprzednio zajmował – otrzymywał 8 tys. euro miesięcznie, czyli około 32 tys. zł.
Po zakończeniu urzędowania również bieda żadnemu prezydentowi nie grozi – poprzednik Dudy na tym stanowisku, Bronisław Komorowski, odkąd nie pełni już tej funkcji, otrzymuje ponad 6 tys. zł na miesiąc, a oprócz tego około 13 tys zł. za prowadzenie swego biura. Byli prezydenci mogą też liczyć od czasu do czasu na dodatkowy zastrzyk gotówki, dzięki wykładom na polskich i zagranicznych uczelniach. I mowa tu o naprawdę pokaźnych sumach – Lech Wałęsa przyznał kiedyś, że za jedno przemówienie może otrzymać nawet 340 tys. zł.
Ile zarabia prezydent miasta?
Tu zarobki nie są już aż tak kolosalne, ale i tak robią bez wątpienia wrażenie na zwykłym Kowalskim, który o takich pieniądzach może jedynie pomarzyć, nawet jeśli tyra na dwie zmiany i zaharowuje się do upadłego. Oczywiście kwoty zależą od tego, w jakim mieście kto urzęduje. Największe sumy muszą siłą rzeczy obowiązywać w stolicy. Miesięczna wypłata Hanny Gronkiewicz-Waltz jako prezydent Warszawy to 13,4 tys. zł.
Idą zmiany
Już wkrótce zarobki polityków nie będą tak oszałamiające. Cięcia budżetowe mają dotyczyć pensji prezydentów miast, marszałków, starostów, parlamentarzystów – w tym ostatnim przypadku chodzi o zmniejszenie kwot o 20%. Po wprowadzonych zmianach nawet prezydent Warszawy będzie zarabiać najwyżej 7,7 tys. zł (jeśli uwzględnić dodatek funkcyjny).
Jak to jest, że przeciętny emeryt nie może podjąć dobrze płatnej pracy, bo mu odbiorą emeryturę, a polityk na emeryturze może zarabiać 12,5 tysiąca złotych miesięcznie bez jakichkolwiek problemów? Jak zwykle Polska to państwo równych i równiejszych 🙂 Taki emeryt zarobi dajmy na to 3 tysiące na rękę i już mu ZUS siądzie na koncie, a ten sobie zarobi 12 tys i wszystko jest w najlepszym porządku! A jeżeli są jakieś specjalne warunki, to fajnie że przysługują tylko wybranym.