Czy na dzisiejszym rynku pracy dyplom ukończenia studiów ma jeszcze jakieś znaczenie? I czy w związku z tym warto w ogóle wybierać się na uczelnię? Jakie argumenty przemawiają za tym, żeby studiować?
- Zdobędziesz dyplom
- Zyskasz wiedzę
- Skorzystasz ze zniżek
- Będziesz mieć długie wakacje
- Zawrzesz znajomości
Zdobędziesz dyplom
Powodów by studiować, nie trzeba daleko szukać – ten najważniejszy ze wszystkich to dyplom i tytuł, jakie da ci ukończenie studiów. Przecież właśnie o to przede wszystkim w studiowaniu chodzi, prawda? O zapewnienie sobie przyszłości na rynku pracy.
Należy tu oczywiście mieć świadomość, że znaczenie dyplomu w ostatnich czasach się zdewaluowało. Kiedyś mogli pochwalić się nim nieliczni, dziś magistrów jak mrówek. Nie jest to więc już wyróżnik na rynku pracy, ale to nie znaczy, że dyplom i tytuł nie są nic warte.
Fakt ich posiadania nie uczyni cię już na rynku pracy kimś wyjątkowym, ale za to są one traktowane przez wielu pracodawców jako wymagany standard. Sam fakt, że ukończyłeś studia, nie zrobi więc raczej na pracodawcy należytego wrażenia, ale jeśli ich nie ukończysz, może cię to w jego oczach z miejsca zdyskwalifikować.
Zyskasz wiedzę
Można powiedzieć, że dyplom to tylko papierek (choć oczywiście jest to duże uproszczenie, zwłaszcza dla każdego, kto się niemało napracował, żeby ten „papierek” otrzymać). Natomiast to, co powinno stanowić o prawdziwej wartości studiów, to ich „zawartość”, czyli po prostu wiedza, jaką możesz w toku nauki pozyskać.
Nie zagwarantuje ci to oczywiście zatrudnienia, ale może zwiększyć twoją wartość na rynku pracy. Nie mówiąc już o tym, że zawsze warto wzbogacać swoją wiedzę i poszerzać horyzonty, stale uczyć się czegoś nowego.
Nie chodzi tu zresztą wyłącznie o wiedzę encyklopedyczną. Studia mogą poprawić twoje zdolności interpersonalne, a to niewątpliwie przyda się w życiu zawodowym.
Skorzystasz ze zniżek
Uboczną korzyścią studiów są przysługujące zniżki. Aktualna legitymacja studencka uprawnia do tańszych biletów komunikacyjnych, kinowych, a także niższych cen w niektórych restauracjach i barach. Jak zatem widać studia na długo przed zdobyciem upragnionego dyplomu, już dają ci pewne korzyści finansowe.
Będziesz mieć długie wakacje
Wakacje trwające bite trzy miesiące? Ćwierć roku wolnego? To coś, o czym na poprzednich etapach edukacji nie można nawet marzyć, a i później, już w życiu zawodowym, z rozrzewnieniem będzie się do tego wracało myślami. Bo trzymiesięczne wakacje to tylko na studiach. Jeżeli tylko ze wszystkimi egzaminami i zaliczeniami zdołasz wyrobić się w terminie, czeka cię cały lipiec, sierpień i wrzesień błogiego wypoczynku.
Zawrzesz znajomości
Studia to również znakomita okazja, by zawierać znajomości. Będziesz miał okazję nie tylko znaleźć przyjaciół, ale też – kto wie – być może skorzystać z zawartych na uczelni znajomości, gdy będziesz poszukiwał pracy. Różnie przecież się w życiu układa.
Ja nie żałuję, że poszłam na studia i wcale nie z powodu dłuższych wakacji czy zniżek. Zdobyłam przede wszystkim ogromną wiedzę, zarówno teoretyczną, jak i praktyczną.
Dla mnie studia to był najlepszy czas pod względem rozwoju, a poza tym miałam okazję przez 5 lat zajmować się czymś, co naprawdę lubię i co mnie bardzo interesuje.