Huta Stalowa Wola zawarła porozumienie z Raytheon Integrated Defense, nawiązując tym samym współpracę w sprawie produkcji wyrzutni Patriot. Tymczasem CBA dokonała kolejnych zatrzymań, a w Wielkiej Brytanii nadal trwa zamieszanie wokół brexitu.
Wyrzutnie Patriot w Polsce
Huta Stalowa Wola i Raytheon Integrated Defense System popisały porozumienie, którego efektem ma być produkcja i integracja 16 wyrzutni systemu obrony powietrznej Patriot. W najbliższych miesiącach porozumienie to zostanie poddane audytowi i akceptacji, a wszystko to w ramach zastosowanego przy tym kontrakcie procesu Foreign Military Sails, obejmującego sprzedaż amerykańskiego uzbrojenia za granicę.
Jak będzie wyglądało dalsze postępowanie? Huta Stalowa Wola oraz inne spółki, które wchodzą w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, mają najpierw uzyskać technologie i wiedzę, które przygotują je do udziału w produkcji wyrzutni. Ten transfer według założeń projektu umożliwi obniżenie kosztów eksploatacji zestawów Patriot. Wytwarzane we współpracy z PGZ wyrzutnie będą wchodzić również w skład systemów przeznaczonych dla innych krajów.
CBA zatrzymuje wydawcę
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Michała Lisieckiego, prezesa i największego akcjonariusza spółki PMPG Polskie Media SA, wydającej między innymi tygodniki „Wprost” i „Do Rzeczy”. Zatrzymane zostały też 3 inne osoby.
Sprawa dotyczy wyłudzenia poprzez fikcyjne umowy i faktury niemal 29 mln zł na szkodę przedsiębiorstwa zajmującego się budową i remontami infrastruktury kolejowej. Jak ustaliła prokuratura, działalność zorganizowanej grupy przestępczej miała miejsce na terenie Warszawy w latach 2012-2015.
Czyny zarzucane zatrzymanym grożą karą do 10 lat pozbawienia wolności. Zareagowała już giełda – na początku czwartkowej sesji notowania PMPG spadły o prawie 12%.
Brexit będzie opóźniony?
Brytyjska Izba Gmin przyjęła rządową uchwałę, w myśl której Wielka Brytania będzie wnioskować do Unii Europejskiej o przesunięcie terminu jej opuszczenia. Uchwałę poparło 412 parlamentarzystów, 202 posłów zagłosowało przeciw.
Rząd ma wnieść o przesunięcie daty brexitu do 30 czerwca, jeśli do 20 marca zostanie zawarta umowa. Jeżeli natomiast parlament po raz kolejny odrzuci umowę wynegocjowaną przez rząd, premier Theresa May złoży wniosek o większe przesunięcie daty opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej.
Oczywiście takie rozwiązanie pociągnie za sobą pewne konsekwencje. Jeżeli żadna umowa nie zostanie przyjęta, a jednocześnie parlament nadal będzie chciał uniknąć bezumownego brexitu, Rada Europejska będzie oczekiwać od brytyjskiego rządu sensownej argumentacji na rzecz wydłużenia procesu. Dodatkowo opóźnienie brexitu dłużej niż do 30 czerwca sprawi, że Wielka Brytania będzie zmuszona zorganizować w maju wybory do Parlamentu Europejskiego.
Mam już dosyć tematu Brexitu. Zagłosowali w referendum, że wychodzą z UE to niech wychodzą. Nie powinno być żadnych negocjacji na ten temat i nie Wielka Brytania powinna stawiać tutaj warunki.