Klienci różnych usług najczęściej nie korzystają ze swoich praw, bo zwyczajnie nie wiedzą, że mogą. Większość osób nie czyta w ogóle umów od deski do deski, potem zaczynają się kłopoty, np. w sytuacji, kiedy konsument chce zrezygnować z usług. Okazuje się jednak, że klienci operatorów mają wiele praw – jakich?
- Prawo do rezygnacji z usług
- Zmiana kanałów a rezygnacja
- Podwyższenie opłaty abonamentowej a rezygnacja
Prawo do rezygnacji z usług
Konsumenci mają prawo do rezygnacji z usług w każdym momencie trwania umowy. Najczęściej jednak dochodzi do tego wtedy, kiedy zbliża się jej koniec. Wtedy na co najmniej miesiąc przed końcem należy złożyć w siedzibie operatora telewizji stosowne pismo. W przeciwnym razie umowa może zostać przedłużona na czas nieokreślony.
Klient ma także prawo do rezygnacji z usług, jeśli okazało się, że w mieszkanie lub domu nie są spełnione warunki techniczne i np. nie jest odbierany sygnał. W tym przypadku konsument m określony czas na odstąpienie od umowy, mogą to być np. tylko dwa dni.
Umowę można rozwiązać w dowolnym terminie jej obowiązywania. Należy jednak liczyć się z tym, że zapewne trzeba będzie zwrócić naliczone rabaty, które będą proporcjonalne do czasu trwania umowy. To zresztą może u każdego operatora telewizji wyglądać inaczej, dlatego warto czytać uważnie umowy.
Zmiana kanałów a rezygnacja
Wszelkie zmiany liczby programów i usuwanie niektórych stacji powinny być z wyprzedzeniem przedstawiane wszystkim konsumentom. Jeśli tak się nie dzieje, operator telewizji łamie prawo. Klienci muszą być informowani o wszelkich zmianach, ponieważ mogą się na nie nie godzić. Wówczas mają pełne prawo do wypowiedzenia umowy. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta nałożył już wiele kar na platformy telewizyjne, które zataiły zmiany lub poinformowały o nich celowo za późno. Oczywiście rezygnacja z usług w przypadku zmiany kanałów lub usunięcia któregokolwiek z nich nie może nieść ze sobą skutków finansowych wynikających ze wcześniejszego rozwiązania umowy.
Podwyższenie opłaty abonamentowej a rezygnacja
Zrezygnować z usług można także w sytuacji, kiedy operator podnosi cenę opłaty abonamentowej. Nie może być w ogóle w umowie klauzuli o tym, że operator ma prawo do podwyższenia tej kwoty, ponieważ jest to niezgodne z prawem. Abonent musi być o wszelkich zmianach poinformowany z takim wyprzedzeniem, by mógł zrezygnować wtedy z usług operatora. Mało tego, jest to zmiana warunków umowy, która powinna być poświadczona stosownym aneksem.
Jak widać, największe prawa mają konsumenci w przypadku rezygnacji z usług. Operatorzy robią wszystko, by uniemożliwić zakończenie umowy, a do tego używają specjalnych metod, nie do końca zgodnych z prawem, byle tylko więcej zarobić na abonentach. Warto więc być świadomym tego, że klient ma swoje prawa, z których może w pełni korzystać. Najczęściej dotyczą one właśnie rezygnacji z usług nie tylko w przypadku kończącej się umowy, ale także wtedy, kiedy operator pozwoli sobie na różnice programowe, podwyższenie opłat abonamentowych lub zdecyduje się na jakiekolwiek zmiany bez stosownych aneksów.
Najgorsze jest to, jak operatorzy wydzwaniają i męczą człowieka, żeby nie rezygnował z umowy. Przez parę lat nic nie zaoferują, w żaden sposób nie dbają o klienta, a potem nagle się budzą.
Nie wiedziałam, że można zrezygnować z usług w trakcie trwania umowy. Zawsze jest informacja, że trzeba czekać do jej końca, inaczej się chyba płaci jakąś karę. Hmm ciekawe jak to faktycznie wygląda w praktyce.