Kupując gotowe słodycze w sklepach musisz liczyć się z tym, że w większości przypadków nie posiadają dobrego składu – nawet jeśli oznaczone są jakie “fit” czy “light”. Co takiego “czai się” w słodkich przekąskach? Jakich składników należy się wystrzegać?
- Syrop glukozowo-fruktozowy
- Sztuczne słodziki, zamienniki cukru
- Utwardzane tłuszcze roślinne
- Sztuczne barwniki
- Inne, szkodliwe składniki w słodyczach
1. Syrop glukozowo-fruktozowy
Choć w słodyczach najbardziej demonizowany jest cukier, okazuje się, że może on stać się „zdrowszą” alternatywą. Dlaczego? Ponieważ producenci żywności dodają do słodkości jego zamienniki, które mają negatywny wpływ na organizm człowieka.
Najczęściej spotykany jest syrop glukozowo-fruktozowy, który zaburzając łaknienie i zwiększając apetyt prowadzi do problemów z otyłością oraz może przyczynić się do występowania zespołu jelita drażliwego czy nawet do cukrzycy typu II.
Co więcej, najczęściej znajduje się na pierwszym albo drugim miejscu w składzie, co oznacza, że jest go najwięcej w produkcie. I co przerażające, często nie jest to jedyny zamiennik cukru…
2. Sztuczne słodziki, zamienniki cukru
Słodkości dodaje nie tylko znany od wieków „biały” cukier, czy cieszący się złą sławą syrop glukozowo-fruktozowy, ale także: sacharoza, syrop słodowy, fruktoza, karmel, syrop jęczmienno-słodowy oraz sztuczne słodziki, takie jak sacharynian sodu, aspartam lub acesulfam K. Co więcej, rzadko jest tak, że producenci poprzestają na zastosowaniu tylko jednej substancji słodzącej – może ich być dwie, trzy, a nawet cztery w jednym produkcie! A konsumenci, nie potrafiąc rozszyfrować tych wszystkich skomplikowanych nazw, nie zdają sobie sprawy z tego, co kupują.
3. Utwardzane tłuszcze roślinne
Kolejnym niebezpiecznym składnikiem są utwardzane tłuszcze roślinne, czyli tłuszcze trans, które powodują wzrost złego i obniżenie dobrego cholesterolu, zwiększają ryzyko występowania cukrzycy i miażdżycy oraz wpływają na układ sercowo-naczyniowy. Jak dowodzą badania, mogą być szczególnie szkodliwe dla kobiet w ciąży oraz rozwijających się dzieci. Spożywane w nadmiarze, tak jak cukier, sprzyjają wzrostowi masy ciała i tkanki tłuszczowej.
4. Sztuczne barwniki
Piękny, czerwony czy soczyście zielony kolor słodycze zawdzięczają… sztucznym barwnikom, których spożywanie często jest powodem występowania nadpobudliwości u dzieci. Ponadto mogą mieć działanie rakotwórcze oraz nasilać objawy niektórych schorzeń.
5. Inne, szkodliwe składniki w słodyczach
To niestety jeszcze nie koniec listy. W słodyczach występują również sztuczne, szkodliwe konserwanty (szczególnie niebezpieczny jest benzoesan sodu), spulchniacze, wzmacniacze smaku, sztuczne esencje i aromaty, stabilizatory etc… To one sprawiają, że produkty mają długą datę przydatności do spożycia, mimo wielomiesięcznego leżenia na półce są chrupkie lub miękkie, a do tego zawsze wyglądają „apetycznie”. Mają jednak negatywny wpływ na zdrowie, często wywołują też alergie czy negatywne reakcje ze strony układu trawiennego.
A czy można znaleźć słodycze z naturalnym składem? Tak, jest ich nawet coraz więcej, lecz ich cena często kilkukrotnie przekracza koszt zakupu „zwykłych” batoników, ciasteczek czy cukierków. Dlatego rozwiązaniem może być przygotowywanie własnych, domowych słodkości, które nie dość, że są zdrowsze, to mogą jeszcze dostarczyć cennych składników odżywczych dzięki obecności owoców czy orzechów.
Utwardzane tłuszcze roślinne nie muszą zawierać trans bo tu istotna jest metoda utwardzania tłuszczu. Jest tylko jeden producent na polskim rynku, którego slodycze maja wciaz przystępną cene i ktory powyrzucał wszystko co zbedne ze skladu. Oznacza to na opakowaniach, pisze na nich że bez barwników, bez sztucznych aromatow itd. To Wawel.
Hmm nie byłabym taka pewna. Miałam parę razy w ręce słodycze z tej firmy i nie mają aż tak „czystego” składu. Stosowanie kilku rodzajów cukrów to już oczywiście standard, ale były jeszcze w nich spulchniacze etc.
Dlatego lepiej robić słodkie przekąski samodzielnie w domu. Przynajmniej ma się pewność co jest w środku.