Ropa, jak wiadomo, to cenny surowiec. Czy Polska ma na tyle bogate zasoby, by na tym bardzo skorzystać? Czy możemy mierzyć się z naftowymi światowymi potęgami?
- Ropa naftowa w Polsce
- Gdzie są złoża ropy naftowej w Polsce?
- Jaka będzie przyszłość wydobycia ropy naftowej w Polsce?
Ropa naftowa w Polsce
Kiedy myślimy o wydobywaniu ropy naftowej, Polska nie jest raczej jednym z krajów, które przychodzą nam na myśl. A jednak Polska jak najbardziej ma swój udział w historii wydobywania tego cennego surowca. To na terenie naszego kraju, we wsi Siary pod Gorlicami, znajduje się najstarszy na świecie istniejący szyb naftowy. Został on wykopany ręcznie w 1852 roku.
Szyb szybem, ale pierwsza polska kopalnia ropy powstała w Bóbrce koło Krosna w 1954 z inicjatywy Ignacego Łukasiewicza, który był prekursorem, jeśli chodzi o wykorzystywanie ropy naftowej na skalę przemysłową (to on między innymi wynalazł lampę naftową).
Również w Polsce działała jedna z najstarszych na świecie rafinerii. Zakład Glimar został uruchomiony w 1884 roku w Gorlicach i działał aż do 2004 roku.
Po tym, jak Łukasiewicz rozpropagował wykorzystywanie ropy do wytwarzania wielu cennych produktów, Polska przez niemal pół wieku była naftową potęgą. Na Podkarpacie przybywali nafciarze z innych krajów, by zapoznawać się z metodami wydobywania i destylacji ropy.
Wydobycie było znacznie większe niż dzisiaj. Rekordowy był pod tym względem rok 1906, kiedy wydobyto ponad 2 mln ton surowca. Z biegiem czasu jednak wydajność kopalni spadła, a na świecie odkryto bogatsze złoża, co przyczyniło się do zakończenia okresu polskiej świetności w tej dziedzinie.
Gdzie są złoża ropy ropy naftowej w Polsce?
Na terenie Polski znajdują się 84 udokumentowane złoża. Jednym z najstarszych regionów światowego górnictwa naftowego są Karpaty. W tym rejonie mamy 29 polskich złóż ropy, a następne 12 w zapadlisku przedkarpackim. Złoża te jednak nie są szczególnie bogate, część z nich, jak to w Gorlicach, jest już właściwie na wyczerpaniu.
Bogatsze są dwa złoża w Polskiej Strefie Ekonomicznej na Morzu Bałtyckim – Kamień Pomorski i Wolin. Ropę wydobywamy też na szelfie i spod dna Bałtyku.
Jednak najważniejszym rejonem wydobycia surowca jest Niż Polski, czyli polska część prowincji Niziny Środkowoeuropejskiej będąca pasem nizin rozciągającym się między Bałtykiem na północy, a Sudetami i pasem wyżyn na południu. Na tym obszarze rozmieszczone są aż 43 złoża (a zatem więcej niż połowa wszystkich udokumentowanych polskich złóż), z których największe to Barnówka-Mostno-Buszów i Kopalnia Lubiatow. To z tego rejonu pochodzi 75% wydobytej na lądzie polskiej ropy.
Jaka będzie przyszłość wydobycia ropy naftowej w Polsce?
Na razie nie zanosi się na to, by miały wrócić czasy świetności. Ilość ropy na terenie Polski szacuje się na 23,4 mln ton. Roczne wydobycie to około 0,7 mln ton. Wystarcza to zaledwie na pokrycie niecałych 4% krajowego zapotrzebowania.
Oczywiście co jakiś czas odkrywane są nowe złoża. To oznacza, że dla wydobycia ropy naftowej w Polsce jest jeszcze pewien potencjał rozwoju. Ale trudno oczekiwać jakiejś diametralnej poprawy.
Nie ma co marzyć o tym, że staniemy się naftową potęgą, w sumie fajnie, że posiadamy jakiekolwiek złoża. Ciekaw jestem co z naszymi łupkami, czy chociaż to da nam jakiś wymierny zysk.
E tam. Eskimoski naród wybrany zaraz na tym położy łapę i tyle będzie z potęgi….