Dyskusje na temat różnic w cenach oraz jakości produktów, które dostępne są w Polsce, a także w innych krajach Unii Europejskiej, zwłaszcza w Niemczech, toczą się od dawna. O tyle, o ile badania dotyczące jakości dają nam powody do niezadowolenia, tak w kwestii cen jesteśmy w lepszej sytuacji niż nasi zachodni sąsiedzi.
- Czy w Polskich sklepach jest drożej?
- Które produkty są tańsze, a które droższe?
- Z czego wynikają tak duże różnice w cenach?
Czy w Polskich sklepach jest drożej?
Stereotyp dotyczący wyższych cen w Polskich sklepach w porównaniu z cenami tych samych produktów dostępnych w Niemczech jest bardzo silny. Dodatkowym utrudnieniem jest inna waluta oraz zmiany jej kursu. Najnowsze badanie dowodzi jednak, że 40% najpopularniejszych artykułów spożywczych jest w Polsce rzeczywiście droższych niż w Niemczech, natomiast pozostałe 60 proc. kupujemy znacznie taniej.
Które produkty są tańsze, a które droższe?
Okazuje się, że największa rozbieżność w cenach dotyczy produktów sypkich i żywności przetworzonej. Najwięcej musimy zapłacić za słodycze takie jak Duplo (droższe w Polsce o 43,6% niż w Niemczech), czy Kinder Maxi King. Wynika to z faktu, iż w Polsce nie ma podobnych produktów innych producentów, w związku z czym ceny są wysokie, gdyż brakuje konkurencji na rynku.
Jeśli chodzi o artykuły, które zdecydowanie bardziej opłaca się kupować w polskich sklepach, to należą do nich Lion płatki śniadaniowe, groszek Bonduelle, czy Nesquik płatki śniadaniowe. W Niemczech są one znacznie droższe,a powodem takiego stanu rzeczy może być ich duża popularność za granicą.
Z czego wynikają tak duże różnice w cenach?
Bardzo duży wpływ na ceny produktów ma ich popularność w danym kraju, tak więc ogromną rolę odgrywa dobry marketing. Nie bez znaczenia są również koszty transportu. Kolejna kwestią, którą należy wziąć pod uwagę jest konkurencja na rynku. Jeśli podobne artykuły są produkowane przez kilku różnych producentów, to siłą rzeczy decydująca dla klienta staje się ich cena. To wszystko sprawia, że te same produkty mogą mieć inną cenę w Polsce, a inną w Niemczech.
no ale płacimy za jakość? UOKiK, dość aktywny medialnie w ostatnim czasie, sprawdził jakość 101 produktów – naszych i zachodnich, istotne różnice dotyczyły 12 – na przykład chipsy niemieckie smażono na oleju słonecznikowym, polskie na palmowym 😉
Słodycze w Niemczech są o wiele tańsze… Brat był niedawno w sklepie fabryki Lindta i zrobił mi spore zapasy, bo różnica w cenie była znacząca. A co do jakości – no cóż, z tym powinno się akurat walczyć.