Jakie wydarzenia w Polsce i na świecie miały miejsce w czwartek? O czym warto wiedzieć?
Wyrok dla Arabskiego
Warszawski sąd okręgowy uznał byłego szefa KPRM Tomasza Arabskiego winnym niedopełnienia obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska z 10 kwietnia 2010 roku. Uznano, że nie dopełnił spoczywających na nim obowiązków z tytułu koordynatora odpowiedzialnego za organizację lotów polskich wojskowych statków powietrznych. Dopuścił do wykorzystania specjalnego transportu lotniczego, chociaż wiedział, że w Smoleńsku nie ma lotniska, na którym dopuszczone byłoby wykonanie operacji lądowania, tym samym przyczyniając się do zaistnienia rzeczywistego niebezpieczeństwa.
Arabski został skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Wyrok nie jest prawomocny. Adwokat oskarżonego zapowiedział, że będzie zalecał złożenie apelacji.
Oznakowanie produktów bez GMO
Sejm uchwalił ustawę o oznakowaniu produktów wytworzonych bez wykorzystania organizmów genetycznie zmodyfikowanych. Dzięki nowym przepisom wzmocniona ma zostać konkurencyjność polskich artykułów rolno-spożywczych, które wytwarza się bez udziału GMO, a których produkcja zamiast tego opiera się na paszach wytwarzanych z rodzimych źródeł białka roślinnego.
Korupcja w Geronimo Martins
Portugalska prokuratura postawiła zarzuty dotyczące korupcji oraz prania pieniędzy 10 pracownikom grupy Jeronimo Martins, będącej właścicielem sieci handlowej Biedronka. Wśród oskarżonych znajduje się też osoba pracująca na jednym z wyższych stanowisk w polskim oddziale grupy.
Dwóch wysokich rangą pracowników Jeronimo Martins oskarżonych zostało o przyjęcie łapówek o łącznej wartości 1 mln euro. Ze śledztwa wynika, że w korupcyjny proceder wewnątrz grupy uwikłany był też między innymi jeden z dostawców ryb do sklepów.
Atak na tankowce
W pobliżu Cieśniny Ormuz zaatakowane zostały dwa tankowce, przewożące produkty naftowe. Na pokładzie jednego z nich doszło do eksplozji. Wsparcia okrętom udzieliła amerykańska V Flora, która stacjonuje w Bahrajnie, dzięki czemu załogi obu statków zostały ewakuowane.
Na razie nikt nie przyznał się do ataku, jednak rząd USA oskarża Iran. Już wcześniej był on zresztą przez Stany Zjednoczone oskarżany o wykorzystanie w maju min do ataku na cztery tankowce niedaleko portu w Fudżajrze. Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo wyjaśnia, że oskarżenia wobec Iranu oparte są na wywiadzie, użytej broni i poziomie doświadczenia potrzebnym do dokonania takiego ataku. Żadna z grup operujących w tamtym regionie nie posiada wystarczających zasobów i wprawy.
Iran i Stany Zjednoczone od kilku miesięcy toczą dyplomatyczny konflikt. USA nałożyły na Iran sankcje, zabraniając kupna ropy z tego kraju. W odpowiedzi władze Iranu zagroziły wstrzymaniem żeglugi prze Cieśninę Ormuz, przez którą przepływa 1/5 transportowanej na świecie ropy naftowej.