Słyszałeś gdzieś o Lip dubie, ale nie wiesz, co to jest? Zastanawiasz się skąd się to wzięło? Chcesz dowiedzieć się, jaki cieszy się największą popularnością? Zapraszamy do lektury!
Czym jest Lip dub?
Lip dub to wideoklip, czyli mówiąc prościej – teledysk, w którym osoby poruszają wargami do piosenki odtwarzanej z playbacku. Najczęściej przemieszczają się po pomieszczeniach lub przestrzeni miejskiej.
Po raz pierwszy sformułowania „lip dubbing” użył w 2006 roku Jakob Lodwick (założyciel Vimeo). Nagrał siebie, gdy podczas spaceru śpiewał piosenkę słyszaną w słuchawkach, a następnie dodał do niej jako ścieżkę dźwiękową oryginalne wykonanie zsynchronizowane z jego nagraniem.
Cechy dobrego Lip dubu
Aby móc mówić o filmiku, że jest dobrym Lip dubem, powinien wyróżniać się kilkoma cechami. Przede wszystkim ma to być dowód świetnej zabawy. Właśnie dlatego główny aktor, ale i inne osoby, które zaangażowane są w jego nagranie, muszą się dobrze bawić w czasie tworzenia i ma to być widoczne. Filmik ma być też autentyczny. Nawet jeśli jest w każdym calu wyreżyserowany, to ma tego nie być widać. Ma odbiorcom się wydawać, że osoby i sytuacje są prawdziwe. Z tym niejako wiąże się i spontaniczność. Lip duby powinny być wynikiem spontanicznego pomysłu grupy znajomych. Oczywiście można nagrywać Lip dub w pojedynkę, jednak najlepiej, gdy jest to owoc pracy kilku osób, ich współzawodnictwa.
5 popularnych Lip dubów
W Polsce Lip duby kręcone są najczęściej przez uczelnie wyższe. Chcą w ten sposób rozreklamować się, zyskać nowych kandydatów. Dzisiaj, każda ze szkół wyższych walczy o przyszłych studentów. Ich pracownicy i uczniowie wiedzą, że aby ich pozyskać, ważna jest obecność w social mediach.
Za jeden z najlepszych klipów tego typu z kraju nad Wisłą uchodzi Lip dub Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Na uwagę zasługuje przede wszystkim dobre dopasowanie piosenki. To utwór Tima Armstronga „Into Action”. Wybrana konwencja jest bardzo trafiona, tak jak i stroje. Panom z pewnością spodobają się również panie występujące w Lipdubie.
Drugim polskim Lip dubem, który robi wrażenie, jest teledysk Uniwersytetu Adama Mickiewicza z Poznania. Nagrano go do piosenki „Fascination” Alphabeat. W nagraniu wzięło udział 220 studentów.
Jako trzeci z pewnością warto wspomnieć Lip dub Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wykorzystano w nim utwory „It’s Raining Men” Weather Girls and „Get the party started” Pink. W nagraniu brało udział 180 studentów.
Następnym godnym wspomnienia polskim Lip dubem jest ten Uniwersytetu Warszawskiego. Wykorzystano w nim utwór „Starstukk”, w którym usłyszeć można Katy Perry. Mimo, że wśród internautów budzi sprzeczne uczucia – warto go zobaczyć.
Lip Dub przygotował również Katolicki Uniwersytet Lubelski do utworu „Don’t stop me now” zespołu Queen.
Warto wspomnieć także Lip dub zza granicy. Dużą popularność wśród internautów zdobył teledysk, w którym główną rolę odgrywa nauczyciel amerykańskiego liceum – Scot Pankey. Wraz z uczniami przygotował układ do piosenki Bruno Marsa. „Uptown Funk” w wykonaniu nauczyciela sztuk teatralnych z Dallas to profesjonalny, zabawny Lip dub.